INFORMACJE  DLA RODZICÓW 

I OPIEKUNÓW 

Depresja-to-choroba-a-nie-gorszy-dzien-stronami-1.pdf

8 LUTY 2022 ROKU

Dzień Bezpiecznego Internetu, to dzień w którym warto choć chwilę poświęcić na to, by przypomnieć o zasadach bezpiecznego korzystania z sieci i o tym, jak ważna jest kultura i szacunek w wirtualnym świecie. Przyświeca mu hasło „twórz, łącz się i udostępniaj z szacunkiem: lepszy Internet zaczyna się od Ciebie”.8 LUTY 2022 ROKU

Dzień Bezpiecznego Internetu, to dzień w którym warto choć chwilę poświęcić na to, by przypomnieć o zasadach bezpiecznego korzystania z sieci i o tym, jak ważna jest kultura i szacunek w wirtualnym świecie. Przyświeca mu hasło „twórz, łącz się i udostępniaj z szacunkiem: lepszy Internet zaczyna się od Ciebie”.

To dzień, w którym warto przypominać o tym, jakie zagrożenia czyhają w sieci i jak można się przed nimi zabezpieczyć. Internautą może nazywać się już co drugi człowiek na Ziemi – to ponad 4 miliardy ludzi. Każdy z nich spędza w sieci około 2,5 godziny dziennie, jak pokazują najnowsze statystyki. Dzień Bezpiecznego Internetu jest więc aktualnie bardziej potrzebny niż kiedykolwiek wcześniej. Nieświadomi internauci są bowiem atrakcyjnymi celami dla cyberprzestępców, którzy na rozmaite sposoby próbują wykradać dane osobowe, pieniądze i prywatne informacje. Jak wynika z hasła tegorocznej edycji, tym razem eksperci ds. cyberbezpieczeństwa koncentrują się nie tylko na ochronie prywatności, ale też na kulturze i szacunku w sieci. Tym samym podkreślany jest fakt, że dialog w Internecie to aktualnie fundament komunikacji międzyludzkiej. Głośno jest ostatnio o hejcie i rozmaitych formach cyberprzemocy – choć może się wydawać, że problem dotyczy tylko szeroko pojętych celebrytów, w rzeczywistości mierzą się z nim także zwykli użytkownicy: często dzieci (niejednokrotnie będące ofiarami innych młodych ludzi). Z raportu „Wilki i owce w Internecie” z ubiegłego roku wynika, że 43 proc. internautów między 12. a 24. rokiem życia doświadczyło hejtu skierowanego w swoją stronę, a 20 proc. przyznaje się do hejtowania innych. Choć rodzice nie są w stanie uchronić swoich dzieci przed cyberprzemocą, odgrywają w tej walce bardzo istotną rolę. „Przeprowadzana przez rodziców edukacja jest bardzo ważna. Pozwala wytłumaczyć dziecku skalę zagrożeń w sieci, w tym hejtu. Rodzic powinien regularnie tłumaczyć dziecku, że w sieci nie jest anonimowe – jego tożsamość może zdradzić choćby adres IP. Podobna odpowiedzialność leży po stronie nauczycieli. Rodzic powinien wspólnie z dzieckiem założyć konto, nauczyć go korzystania z ustawień prywatności, przestrzec przed bezmyślnym wrzucaniem zdjęć, filmów, czy tekstów do Internetu. Małoletni musi być świadomy netykiety, zwracać się do znajomych z szacunkiem, nie używać wulgaryzmów ani nie szykanować innych”.

Nasza szkoła przystąpiła do realizacji działań w ramach powyższej inicjatywy, dlatego poniżej najdziecie Państwo link do broszury dla rodziców https://edukacja.fdds.pl/pluginfile.php/86264/course/section/1019/chron-dziecko-w-sieci_broszura.pdf

https://www.youtube.com/watch?v=reBzTX6UO5E

oraz strony opisującej więcej więcej wydarzeń w ramach obchodów DBI Źródło: https://www.saferinternet.pl/dbi/o-dbi.html

Sharenting i wizerunek dziecka w sieci

Aż 40% rodziców dzieli się w internecie zdjęciami i filmami, na których są dzieci. Rocznie wrzucamy do sieci średnio 72 zdjęcia i 24 filmy ze swoimi pociechami. Większość z nas myśli, że widzą je tylko nasi znajomi. A jak jest naprawdę?

Sharenting to słowo, które powstało z połączenia dwóch angielskich określeń: share – dzielić się i parenting – rodzicielstwo. Oznacza regularne zamieszczanie w sieci przez rodziców zdjęć, filmów i informacji z życia dziecka. Czym się najczęściej dzielimy? Różnorodność materiałów wrzucanych do sieci przez rodziców jest ogromna. To zazwyczaj przełomowe momenty z życia maluchów, jak pierwszy uśmiech, ząbek, pierwsze samodzielnie stawiane kroki. Zamieszczamy też relacje dokumentujące ważne wydarzenia z przedszkola, czy szkoły oraz wspólne wyjazdy wakacyjne. Brzmi niewinnie, prawda?

Opublikowanie kilku ogólnych informacji o dziecku i zamieszczenie paru zdjęć w mediach społecznościowych nie musi od razu prowadzić do uruchomienia lawiny negatywnych konsekwencji. W opracowanym przez Ministerstwo Cyfryzacji i Akademię NASK poradniku dla rodziców „Sharenting i wizerunek dziecka w sieci”, który został opracowany w ramach kampanii „Nie zagub dziecka w sieci” przeczytacie, jak rozsądnie korzystać z mediów społecznościowych oraz poznacie kilka zasad, które pozwolą wyeliminować zagrożenia związane ze zjawiskiem sharentingu.

Poradnik dla rodziców - Sharenting i wizerunek dziecka w sieci 

 FOMO i nadużywanie nowych technologii


Dla większości młodych ludzi internet stanowi naturalną przestrzeń do komunikacji i zdobywania informacji. Dorastali wraz z mediami społecznościowymi i nie wyobrażają sobie codziennego funkcjonowania bez podłączenia do sieci. Intensywnie z niej korzystają i jest ona dla nich głównym dostarczycielem rozrywki, dostępu do kultury i centrum, tak ważnego w tym okresie, życia społecznego.

Nastolatki są szczególnie narażone na te zagrożenia ponieważ „bycie w kontakcie” i wiedza o tym, co w danej chwili robią ich przyjaciele i znajomi pozwala poczuć im, że są ważną częścią grupy. Jednocześnie, to właśnie smartfony są dla nich często „oknem na świat” i narzędziem, za pomocą którego najczęściej kontaktują się właśnie z przyjaciółmi.

Wielu rodziców martwi się tym, że ich dzieci spędzają zbyt wiele czasu w sieci. Jeśli niepokoisz się, że Twoje dziecko może mieć FOMO – czyli lęk przed „odłączeniem” od sieci – przeczytaj nasz poradnik dla rodziców „FOMO i nadużywanie nowych technologii”, który został opracowany wspólnie przez Ministerstwo Cyfryzacji i Akademię NASK w ramach kampanii „Nie zagub dziecka w sieci”. Jeśli Twoje dziecko, a może też Ty, macie problem z odłożeniem smartfona i zamknięciem komputera... dowiesz się, jak radzić sobie z tym zjawiskiem.


Poradnik dla rodziców - FOMO i nadużywanie nowych technologii 



Cyberprzemoc – włącz blokadę na nękanie

Dzieci korzystają z sieci już od najmłodszych lat. Dlatego mówimy o nich, że są internetowym pokoleniem. Nieograniczony dostęp do sieci to przede wszystkim wielka szansa, która może również okazać się… zagrożeniem. Spójrzmy na statystyki. Czy wiedzieliście, że ponad 60% dzieci w wieku od 6 miesięcy do 6,5 lat używa urządzeń mobilnych takich jak tablet czy smartfon, w tym 25% z nich – codziennie?

Przemoc, której dzieci doświadczają w internecie, jest w dużej mierze przedłużeniem konfliktów przeniesionych ze środowiska rówieśniczego. Cyberprzemoc to zjawisko, które często dzieje się poza wzrokiem rodziców, w miejscach, gdzie ich nie ma. Może dotknąć każdego – i dobrego ucznia, i tego, który na lekcjach radzi sobie nieco gorzej. I popularnego w szkole, i tego, który ma gorsze kontakty z rówieśnikami.

Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o cyberprzemocy i jej konsekwencjach, zachęcamy Was do zapoznania się z lekturą – to poradnik dla rodziców „Cyberprzemoc – włącz blokadę na nękanie”, który został opracowany wspólnie przez Ministerstwo Cyfryzacji i Akademię NASK w ramach kampanii „Nie zagub dziecka w sieci”. Przeczytacie w nim, jakie są formy cyberprzemocy i jak chronić przed nią swoje pociechy.


Poradnik dla rodziców - Cyberprzemoc 


Szkodliwe treści w internecie. Nie akceptuję, reaguję!

Młodym ludziom bardzo łatwo zetknąć się w sieci się z materiałami, które mają na nich szkodliwy wpływ i mogą zostawić ślad na ich psychice i więziach społecznych. O czym mowa? Chociażby o pornografii, filmach zachęcających do wulgarnych zachowań, poradach podszytych fałszywą troską, czy treściach, które namawiają do samookaleczania, a nawet samobójstw.

Internet ma mnóstwo zalet. Jest narzędziem wspierającym w nauce, w nawiązywaniu relacji z rówieśnikami, w ciekawym spędzaniu czasu. Aby dzieciaki mogły z pełni korzystać z jego potencjału, my – dorośli powinniśmy zadbać o ich bezpieczeństwo w sieci. Jak to zrobić?

Aby odpowiedzieć na to i inne pytania zachęcamy Was do zapoznania się z poradnikiem dla rodziców „Szkodliwe treści w internecie. Nie akceptuję, reaguję!”, który został opracowany wspólnie przez Ministerstwo Cyfryzacji i Akademię NASK w ramach kampanii „Nie zagub dziecka w sieci”.


Poradnik dla rodziców - Szkodliwe treści w internecie 



Jak mądrze kontrolować aktywność swoich pociech 

w sieci?

Internet jest prawdziwą kopalnią wiedzy, nowinek i ciekawostek, ale też szkodliwych treści. A któż jest bardziej ciekawy świata niż dzieci? Rodzicu, sprawdź co warto zrobić, by mądrze kontrolować aktywność swoich pociech w sieci.

Wakacje - nie trzeba wstawać rano do szkoły i jest dużo więcej czasu na buszowanie w sieci. Świetnie, jeśli nasze dzieciaki wykorzystują Internet do kontaktu ze znajomymi i bliskimi, rozwijania zainteresowań, czy szukania nowych pasji. Nie jest jednak tajemnicą poliszynela, że w sieci mogą również znaleźć szkodliwe treści.

Każdy rodzic ma świadomość jak poważne konsekwencje dla rozwoju dziecka może mieć kontakt z tego typu materiałami – wywołują silne negatywne emocje, zaburzają poczucie bezpieczeństwa i mogą wpływać na kształtowanie fałszywych przekonań i nieprawidłowych zachowań.

Akademia NASK 

Ustal zasady

Czy rodzice mogą coś zrobić, by uchronić przed tym swoje dziecko? Mogą. Odpowiedź: kontrola rodzicielska. Co to takiego i jak ją mądrze stosować?

- Przede wszystkim myśląc „kontrola rodzicielska” nie koncentrujmy się jedynie na technicznych rozwiązaniach, które pomogą limitować dzieciom czas spędzany online, czy blokować niechciane, szkodliwe treści. Takie rozwiązania są bardzo ważne, ale stanowią jedynie połowę sukcesu – mówi Marta Witkowska z Akademii NASK. - Druga połowa to towarzyszenie dziecku podczas odkrywania świata Internetu i rozmawianie o jego doświadczeniach w sieci – dodaje ekspertka.

Po pierwsze - wspólnie z dzieckiem ustalmy zasady korzystania z Internetu. Dostosujmy je do wieku dziecka.

- Małe dzieci powinny korzystać z Internetu tylko pod czujną opieką dorosłych. Ważne, aby rodzice dbali o dobór stron, które dzieci mogą odwiedzać i zwracali uwagę na to, aby dziecko miało kontakt z pozytywnymi i rozwijającymi treściami. Równie istotny jest czas spędzany przy komputerze lub tablecie – 30 minut to dla przedszkolaka naprawdę długo, a dzieci do dwóch lat w ogóle nie powinny mieć kontaktu z ekranem – mówi Marta Witkowska z Akademii NASK.

Starsze dzieci często już samodzielnie korzystają z Internetu – nie tylko w domu, ale też w szkole lub u kolegi czy koleżanki. Dlatego ważne, aby rodzic:

Pamiętajmy również o ustaleniu limitu czasu korzystania z sieci.

Razem online

Dla rodzica młodszych dzieci nieocenioną pomocą będą ustawienia bezpieczeństwa w urządzeniach, z których korzysta dziecko. To rozwiązanie pozwala na stworzenie tzw. profilu ograniczonego, który ułatwi selekcję treści odpowiednich dla najmłodszych użytkowników sieci.

Programy do kontroli rodzicielskiej dadzą rodzicowi możliwość nie tylko filtrowania treści, ale również kontrolowania czasu i aktywności dziecka online.

- Jednak - zarówno dla małych dzieci, jak i dla nastolatków - najważniejszą ochroną jest przekonanie, że w każdej chwili mogą podzielić się z rodzicem trudnym, przykrym doświadczeniem, jakie ich spotkało w sieci – mówi Marta Witkowska z Akademii NASK. – Stwórzmy warunki, w których dzieciaki nie będą się bały powiedzieć o tym, że coś je zaniepokoiło - bez ryzyka, że zostaną ocenione lub ukarane – dodaje ekspertka.